Powered By Blogger

piątek, 11 lutego 2011

Przełamanie Anwilu?



To, że Anwil w tym sezonie zawodzi wie każdy kibic. Źle poukładany zespół, złe transfery, bardzo słaba gra w obronie i przez to mnóstwo meczów w PLK przegranych ze średniakami. Puchar Polski to idealna okazja dla Anwilu aby pokazać się kibicom z dobrej. Ogólnie zmiana trenera nie pomogła bo od przyjścia Emir Mutapcica gra się nie poprawiła a na dodatek wyleciał z zespołu Eric Hicks. Tego akurat można się było spodziewać bo wiadomo jak zachowuje się Hicks. Chyba tylko włodarze Anwilu o tym nie wiedzieli lub naiwnie liczyli, że nagle Eric się zmieni. W Tauron Basket Lidze ciężko będzie osiągnać sukces w tym sezonie. Anwil zajmuje obecnie odległe szóste miejsce w tabeli chociaż następne trzy mecze wydają się dość łatwe. u siebie Zastal oraz PBG Poznań oraz wyjazd do Tarnobrzega. Jeśli te trzy spotkania wygrają podopieczni Mutapcica (łatwo nie będzie bo dochodzi zmęczenie związane z PP) no to kluczowy wydaje się pojedynek z Treflem w Sopocie. Dziś właśnie Anwil z Treflem wygrał a drużyna z Sopotu ostatnio w ogóle formą nie grzeszy. Póżniej jeszcze Włocławianie grają u siebie z Czarnymi oraz Prokomem. Jest szansa jest nawet na 5-6 wygranych do końca rundy zasadniczej. Wątpliwe jednak aby forma Awnilu długo była wysoka i zapewne jakaś wpadka się przytrafi. Być może to właśnie Puchar Polski okaże się przełomowy dla drużyny z Kujaw.

Anwil Włocławek - Trefl Sopot 85:77

W drugim meczu półfinałowych zagra dziś Polpharma z Prokomem Gdynia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz